MOJA SÓJKA autor:
nazwa/adres bloga:
data utworzenia:
2011-03-21
blog czytało: 1373454
wpisów: 109
komentarzy: 199
budynek:
wolnostojący, piętrowy bez piwnicy
technologia
drewniana-dom pasywny
miejsce budowy:
Śląsk
opis:
Działka budowlana 800 m2.
Dom ogrzewany pompą ciepła. Wentylacja mechaniczna z GWC. |
|
Każdy kto kupuje coś nowego ma nadzieję, że przez jakiś okres nie będzie dotyczył go temat usterek. Zapewne w wielu przypadkach tak jest. Jednak budując nowy dom byłem świadomy, że raczej taka sytuacja nie będzie trwała zbyt długo. Choć jeszcze uzupełniam pewne nieskończone prace to pojawiły sie również usterki . Wspominałem wcześniej o awarii kolektora, której nie powinno byc a jednak się zdarzyła. W międzyczasie zaczęły sie pojawiać problemy z oknami. Co prawda większość spraw dotyczyła tylko regulacji, jednak jedno sie zablokowało tak, że nie można go było otworzyć. Po mojej interwencji u wytwórcy jak i wykonawcy domu nastała cisza. Producent stwierdził, że wykonawca powinien im zgłosić te usterki. Jednak czas pokazał, że za bardzo się do tego nie angażował. Ponieważ zgłosiłem również minimalne pękniecie na ramie okiennej, producent obiecał, że monterzy przyjadą sprawdzić wadliwe elementy. Byłem ciekaw czy to tylko mydlenie oczu czy faktycznie tak sie stanie. Ogromnie zdziwiony byłem kiedy po 2-ch dniach otrzymałem telefon, że już do mnie jadą. Mieli troche problemów z otwarciem zablokowanego okna ale sobie poradzili. Przy okazji nasmarowali mechanizm. Jak na fachowców przystało zrobili to dosyć szybko.Przy okazji udzielili mi krótkiego instruktażu dotyczącego regulacji ram okiennych.
Wspominałem na początku pisania bloga o zmianach konstrukcyjnych poczynionych w projekcie. Nie wspomniałem jednak, że wskutek błędu projektowego byłem zmuszony całkowicie zmienić ustawienie urządzeń sanitarnych w łazience na poddaszu. Projekt zakładał umieszczenie wanny jak i prysznica. Obydwa te elementy umiejscowiono w części, która ma obniżoną wysokość stropu. O ile wanna jeszcze by mogła tam być, to już postawienie kabiny prysznicowej okazało się niemożliwe. Sprawa się wydała kiedy instalatorzy wykonywali instalację wodną. Na szybko musiałem dokonać niezbędnych zmian. Kabinę i wannę połączyłem w całość, ale konieczna okazała się zmiana ich położenia. Tym samym również zmieniły miejsce umywalka i sedes. Znalazło się za to dodatkowe miejsce na bidet i pralkę. Często powtarzam, że przysłowia są mądrością narodu .W tym przypadku należałoby zacytować :" Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło". Przedstawiam poniżej łazienkę w/g mojego projektu:
Mija dzisiaj dokładnie 6 miesięcy od przeprowadzki. Czas szybko leci. Dziś pierwsza Wigilia w nowym domu. Miło, że będą na niej wszystkie dzieci z wnukami. Pierwsza Wigilia, pierwsze Święta Bożego Narodzenia i pierwszy Sylwester. Pozostało mi jeszcze tylko uzupełnić armaturę w łazience na poddaszu. Mam zapewnienie z OBI, że przywiozą po Świętach,więc w tym roku zamknę budowę wewnątrz całkowicie. Wiosna i lato będzie okresem kiedy teren zewnętrzny powinien być doprowadzony do właściwego wyglądu. Wszystko teraz to jest "pierwsze". Również choinka i prezenty. Na razie mam las w domu ale zapewne już niedługo choinki pojawią się w ogrodzie. Wszystkim czytającym życzę Pogodnych i Radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Prezenty czekają :-))) magicznechwile 09.01.2012, 09:39
Tytuł: Choinka
Piękna choinka, mam nadzieję, że prezenty też były na miarę tej zielonej osobistości godziwe. 09.01.2012, 14:42
Tytuł: prezenty
Co do prezentów to musieliby sie wypowiedzieć obdarowani:-) Człowiekowi od zawsze towarzyszą w życiu zwierzaki. Mając jednak świadomość, że na etapie budowy nie ma się zbyt wiele czasu wolnego musiałem zrezygnować więc z tego rodzaju towarzystwa. Póki co mam gości od sąsiadów :
Miałem także odwiedziny świerszcza. Przypomniało mi to mój stary dom rodzinny, który był oblepiony winoroślą. Tam sobie znalazły miejsce na spotkania świerszcze. Kiedy przychodziły letnie wieczory ich śpiew był codziennością. Było to bardzo miłe i uspokajające zarazem.
Wprowadzając się do nowego domu wydaje nam się, że nareszcie trochę sobie odpoczniemy. Nic z tych rzeczy. Drobne prace stale sie znajdują. Po chwilowym zastoju finansowym udało mi się zaoszczędzić trochę forsy by móc przystąpić do wykończenia łazienki na poddaszu. Kupiłem już wszystkie płytki. Podłoga gotowa i kolej na ściany. Jeżeli wszystko pójdzie sprawnie to do Świąt powinna być gotowa. Kafelkarz zapewnił mnie, że w tym tygodniu położy płytki na ściany. Równocześnie rozpocząłem montaż kabiny prysznicowej. Instrukcja niestety tak uboga, że musiałem skorzystać z konsultacji telefonicznej montażysty. Zapewne sprzedający liczył na to, że przyjedzie mi zamontować i sobie dodatkowo policzy za usługę. Na razie kabina jest w stadium skręcania . Będzie wyglądała tak:
Gość 13.12.2011, 21:52
Tytuł: :-)
Kabina super! W sam raz dla...dwojga i nie tylko do kąpieli. ARCHIWUM WPISÓW» 2024 czerwiec
» 2015 lipiec » 2015 kwiecień » 2014 maj » 2014 kwiecień » 2013 grudzień » 2013 listopad » 2013 sierpień » 2013 lipiec » 2013 czerwiec » 2013 maj » 2013 kwiecień » 2013 marzec » 2013 luty » 2013 styczeń » 2012 grudzień » 2012 listopad » 2012 październik » 2012 wrzesień » 2012 sierpień » 2012 lipiec » 2012 czerwiec » 2012 maj » 2012 kwiecień » 2012 marzec » 2012 luty » 2012 styczeń » 2011 grudzień » 2011 listopad » 2011 październik » 2011 wrzesień » 2011 sierpień » 2011 lipiec » 2011 czerwiec » 2011 maj » 2011 kwiecień » 2011 marzec |
Serwis moja-sojka.mojdomdlaciebie.pl korzysta z technologii przechowującej i uzyskującej dostęp do informacji w urządzeniu końcowym użytkownika (w szczególności z wykorzystaniem plików cookies). Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez moja-sojka.mojdomdlaciebie.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce Polityka dotycząca cookies