Stojąc kiedyś w kolejce do kasy w supermarkecie podsłuchałem rozmawiające dwie mężatki. Usłyszałem mniej więcej takie stwierdzenie jednej z nich. Mój to jest dobry w te klocki. Zastanawiałem sie cóż to miało znaczyć. Kiedy położyłem moje 120 metrów klocków to sobie tak pomyślałem, że może właśnie chodziło jej o układanie kostki na placu. No cóż, muszę się pochwalić, że chyba też jestem dobry w tych klockach.

Jako podsumowanie - kilka zdjęć które zatytuowałem : krajobraz po klockach:

Siedząc sobie na podwórku czuję się prawie jak w lesie. Bo choć moje roślinki są niewielkie to jednak od strony sąsiadów mam wiele zieleni. I tak od wschodu brzozy, orzech i czereśnia.

Od południa olcha i brzózka

od zachodu głóg i śliwa

od północy pola

i ogródki działkowe

Jednym słowem : ZIELONO MI  

:http://www.youtube.com/watch?v=2smy9yjGfOU

Ogród będzie się tworzył przez lata. Temat, który jednak jest na dziś i będzie na lata to częściowe  utwardzenie terenu wokół domu. Długo się rozglądałem po hurtowniach aż w końcu wybrałem i zapadła decyzja o kupnie kostki. W związku z tym, że mam do położenia 120 m kwadratowych to cena była bardzo istotna. Kostka jest już na placu, jutro mają mi dowieźć piasek i mogę rozpocząć układanie.

.

Póki co ułożyłem ścieżkę z płyt ażurowych jako dojście do licznika poboru wody. Kiedy posieję trawę częściowo będzie ona maskowana a dróżka dzięki temu będzie stabilna.

.